Strona główna Styl życia Relacja z Meetblogin 2020, czyli moja pierwsza podróż z córką!

Relacja z Meetblogin 2020, czyli moja pierwsza podróż z córką!

by Marta

Dziś obiecuję Wam całą masę nowinek i ciekawostek wnętrzarskich! A to wszystko zasługa tego, że w minionym tygodniu brałam udział w Meetblogin, czyli ogólnopolskim zjeździe blogerów wnętrzarskich.

Ah, co to były za cudowne dni! Po tych miesiącach, gdy musieliśmy wszyscy pozostać w zamknięciu, tak bardzo doceniam teraz spotkania z innymi ludźmi. Tym bardziej, że uczestniczki Meetblogin, to kobiety pełne pasji i kreatywności (zachęcam Was w wolnej chwili do zapoznania się z ich miejscami w sieci – TUTAJ znajdziecie pełną listę). Jako mama karmiąca, musiałam zabrać ze sobą moją Małą, więc miałyśmy okazję wybrać się w naszą pierwszą, wspólną podroż! Do tej pory jeździłyśmy już razem wielokrotnie, ale zawsze z obstawą naszych chłopaków 😉

Ula, autorka bloga Interiors design, zaprosiła nas do pięknego miejsca – leśniczówki Przyłęsko (150 letniej!). Korzystałyśmy z możliwości, że to ostatnie ciepłe dni w tym roku, więc wszystkie warsztaty i spotkania z markami odbywały się na świeżym powietrzu. Co było cudownym rozwiązaniem dla mnie, bo moja córa znaczną część czasu, po prostu przespała w wózku.

fot. Sylwia Kisiel

Hasło przewodnie tegorocznego zjazdu to Slowlife!

Więc przygotowano dla uczestniczek zdrowe i pyszne menu wegetariańskie. W dodatku, każdego dnia miałyśmy możliwość wzięcia udziału w zajęciach jogi. Muszę się Wam przyznać, że wróciłam do domu z zakwasami… Mimo, że ta joga wyglądała na początku tak niewinnie 😉

To właśnie marka Grohe zaprosiła dyplomowaną nauczycielkę jogi, która prowadziła z nami zajęcia. Ale również tworzyliśmy smaczne koktajle warzywno-owocowe. Byłam przekonana do tej pory, że dodatek dużej ilości zielonych liści (jak szpinaku, jarmużu itp.) wyjdzie na niekorzyść smaku, ale tak bardzo się myliłam! Koktajle były pyszne! Choć to również zasługa filtrowanej wody, o której z marką Grohe rozmawiałyśmy i której miałyśmy okazję wypróbować.

Czy zdajecie sobie sprawę, że przemysł wody pitnej zużywa rocznie 1,5 miliona ton plastiku?!

Z czego większość, nie jest niestety recyklingowana… Produkty i komponenty oferowane przez Grohe umożliwiają ekonomiczne i świadome korzystanie z wody. Szczególnie byłam pod wrażeniem możliwości kranu, który filtruje wodę i za pomocą jednego przycisku można nalać sobie szklankę smacznej wody GAZOWANEJ!

fot. Sylwia Kisiel

Kolejne warsztaty (po naszych kuchennych potyczkach z koktajlami, które pokazywałam na Instagram stories), były organizowane przez markę Jysk. Tworzyłyśmy naturalne kosmetyki, razem z autorami bloga Naturalnie Naturalni. To było absolutnie wspaniałe! Szczególnie spodobał mi się krem, który powstał podczas warsztatów – jak on cudnie pachniał…

Warto też wspomnieć, że wspólnie rozważałyśmy nad kwestiami zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialności międzynarodowych marek za dbałość o środowisko na każdym etapie swojej działalności.

I ten temat jest bardzo bliski memu sercu – jako właścicielka rozwijającej się firmy, bardzo dużą uwagę przykładam do tego, aby podchodzić do każdego etapu produkcji, pakowania i sprzedaży – jak najbardziej ECO i ZERO WASTE. Więc tylko wyobraźcie sobie, jak taka rozmowa w kuluarach z marką JYSK, stanowiła dla mnie wielką inspiracją!


Bardzo miłe były warsztaty z marką Primacol.

Miałyśmy możliwość przetestowania efektów dekoracyjnych. Farby dekoracyjne, które uczyłyśmy się w odpowiedni sposób nakładać – pozwalają uzyskać we wnętrzu efekt “rozgwieżdżonego nieba” czy też “pełni księżyca”. To była przyjemna nauka!

Równie inspirujące było spotkanie z marką Purmo.

Tym bardziej, że to właśnie rok temu zostałam zaproszona do Rybnika, gdzie miałam możliwość zwiedzać fabrykę grzejników. Jako inżynier materiałowy, czułam się tam jak ryba w wodzie.

Podczas warsztatów na tegorocznym Meetblogin, miałyśmy okazję poznać różne filozofie szczęścia. Wróciłam więc z tego spotkania z nową i piękną wiedzą.

Ale to nie był koniec atrakcji!

Agata Rauch Consulting zaprosiła nas na wykład o włoskiej filozofii La Dolce Vita, prowadzony przez Dagmarę Jakubczak. Na warsztatach miałyśmy później możliwość sprawdzenia, czy posiadamy włoską duszę 🙂

Do naszej dyspozycji były ramy oraz cała masa pięknych tapet. Jako, że uczestniczki Meetblogin to kobiety zajmujące sie blogowaniem w temacie DIY & Wnętrz – mogłyśmy twórczo zaszaleć. Tylko zobaczcie jakie cuda powstały na tych warsztatach.

Z wnętrzarskich ciekawostek, zdecydowanie ujęła mnie marka Kartell!

Ten producent mebli jest znany ze swoich projektów wykonanych z tworzyw sztucznych. Jednak w obecnych czasach, marka próbuje zmienić swoje oblicze i dostosować swoje podejście. Bardzo mnie to ujęło, że pojawiły się nowe kolekcje mebli, całkowicie wykonanych z odzyskanych materiałów. To wprost cudowne, że tak duże firmy coraz bardziej świadomie podchodzą do produkcji i wpisują się w ekologiczne trendy.

Równie ciekawe było krzesło, które miałyśmy okazję zobaczyć podczas spotkania z marką. Jest to mebel, który został zaprojektowany przez komputer. Odpowiednie algorytmy obliczyły jaki kształt krzesła jest najbardziej optymalny, czyli wygodny oraz wytrzymały. Miałam okazję wypróbować ten mebel i muszę przyznać – naprawdę jest wygodne 🙂

Na sam koniec Meetblogin, miałyśmy okazję pobawić się w dekorowanie porcelany Rosenthal! Kocham tą markę za cudowne zestawy naczyń. Mogłyśmy się poczuć jak projektantki i twórczo zaszaleć podczas tego spotkania.

A oto efekty naszych działań:
fot. Sylwia Kisiel

To były wspaniałe dwa dni, które spędziłam wśród kreatywnych kobiet, w pięknym otoczeniu i z dobrym jedzeniem! A do tego z małą córką pod pachą. Wróciłyśmy do domu zmęczone, ale na pewno pozytywnie naładowane do dalszych działań. Powtórzę po raz kolejny, że….

KOCHAM MOJĄ PRACĘ!

To cudowne, że mogę się realizować zawodowo, a zarazem być mamą na pełny etat. Gdy zakładałam blog, nawet w najśmielszych wyobrażeniach nie przypuszczałam jak bardzo zmieni to moje życie. Pasjonuje mnie wystrój wnętrz i cieszę się, że już po raz czwarty (!) mogłam uczestniczyć w tak inspirującym wydarzeniu (relacje z poprzednich zjazdów Meetblogin, znajdziecie również na moim blogu – O, TUTAJ).

fot. Sylwia Kisiel

To wspaniałe, że można łączyć macierzyństwo z pracą. Codziennie się tym zachwycam 🙂

TE WPISY MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Skomentuj

16 + 9 =