Ten wpis dedykuję wszystkim początkującym osobom, które nie wiedzą jak zacząć przygodę z techniką makramy. Tutaj wszystko Wam wyjaśnię!
Od kilku lat, wszystko w moim życiu kręci się wokół sznurków i makramy! Ale piękne jest to, że tą swoją pasją mogę dzielić się z innymi. Na blogu znajdziecie całą masę informacji i wiedzy, ale takiego wpisu dla początkującego, jeszcze tutaj nie było. Więc ktokolwiek z Was, chciałby się nauczyć plecenia, wszystko tutaj pięknie i szybko wyjaśnię.
Zacznijmy od tego, że makrama jest prostą techniką!
Potrzeba tylko sznurka i cierpliwości. Nauka splotów na początku może być żmudna, ale zapewniam, że daje mnóstwo satysfakcji! A w dodatku, można zaplatać nie tylko dekoracje ze sznurka, ale i całą masę praktycznych przedmiotów.
Sami zobaczcie – oto moja druga makrama w życiu (pierwszej nie uwieczniłam na zdjęciu, bo była brzydka…):
Jestem samoukiem – wszystkiego czego się nauczyłam, wyciągnęłam ze starych książek, tutoriali, ale przede wszystkim z samodzielnego plecenia. Jeśli zamierzacie się nauczyć techniki makramy – musicie ćwiczyć i ćwiczyć. Bo to praktyka czyni mistrza. Ot, cały klucz do sukcesu.
To teraz krok po kroku, jak rozpocząć naukę:
Gdy rozpoczynasz swoją przygodę z makramą, zaopatrz się w sznurek pleciony o grubości 5mm (na początek wystarczy Ci ok. 100-200 metrów).
Z niezbędnych przyborów, warto pamiętać o nożyczkach, miarce krawieckiej oraz kijku (możesz wykorzystać również drewniany profil). Jeśli chodzi o sznurki, to jest ich kilka rodzajów – TUTAJ znajdziecie ściągę. Przydatną, jeśli chcecie wyplatać projekty inne niż makramy ścienne.
Jeśli macie już materiały, to zacznijcie od nauki 3 podstawowych węzłów. Z ich wykorzystaniem, możecie tworzyć nieskończoną ilość wzorów! Ale najpierw musicie je opanować 😉
Nadal potrzebujecie pomocy? No to mam dla Was coś jeszcze!
Organizowałam w miniony weekend, moje pierwsze warsztaty online z plecenia makramy! Przedstawiam Wam aż dwa filmy – pierwszy dotyczący wiedzy teoretycznej, oraz drugi – pełen praktyki i ćwiczeń.
Zapewniam Was, że jeśli wysłuchacie warsztatów online i przećwiczycie sploty – jesteście już na najlepszej drodze do samodzielnego plecenia 🙂
Niespodziankę mam taką, że takie warsztaty online będę organizować cyklicznie! Zaglądajcie koniecznie na mojego blogowego FACEBOOKa.
I właściwie to już – jeśli opanujecie 3 podstawowe sploty, to potem po prostu ćwiczcie i zaplątajcie. A z każdą kolejną makramą, będziecie sami zdumieni efektami końcowymi. Pamiętajcie, że na blogu macie podane jak na tacy, całą masę wiedzy! Na przykład – jak tworzyć piękniejsze makramy? A do tego zaglądajcie na kanał YT, gdzie znajdziecie wzory, sploty i tutoriale DIY!
Czekam na zdjęcia Waszych makram i Wasze wiadomości – pamietajcie, że jeśli macie pytania techniczne dotyczące plecenia, to zawsze chętnie pomagam 🙂
Przyjemności podczas plecenia!
8 komentarzy
Po wielu latach wróciłam do makramy, a tak naprawdę to poprzez alergię na nikiel i miłość do biżuterii. Teraz mam w planie przeprowadzkę do nowego domu i to co widzę na twoim blogu jest inspiracją. Dziękuję za to co robisz, będę śledzić
Bardzo mi miło! 🙂 Życzę wielu inspiracji i przyjemności podczas plecenia makram!
Obserwuję Cię od dość dawna i wciąż mnie zaskakuje i zachwyca Twoja życzliwość, otwartość, chęć pomocy. Twoje porady są na wagę złota! Jesteś Wspaniałym Człowiekiem
Jejku! Jest mi bardzo miło <3
Cieszę się, że mam taką czytelniczkę 🙂 Pozdrawiam ciepło!
Witaj. Super, że trafiłam na taką pasjonatkę makramy. Chciałam sobie przypomnieć sposób wiązania sznurków, bo ….kiedyś już je wiązałam, ale po prostu zapomniałam. A tu taka wspaniała lekcja i z rodzajów sznurka, i ich liczeniu i ….wykonywaniu. Dla mnie prawie encyklopedia …:). Dziękuję Ci Marto, za takie lekcje, już sobie przypomniałam i nauczyłam jeszcze innych supełków. Zabieram się więc z ochotą do tworzenia. Agnieszka Brzozowska.
Hej!
Cieszę się bardzo, że mój blog okazał się skarbnicą wiedzy o makramie! Szykuję jeszcze więcej artykułów i tutoriali 🙂
A w razie czego, po prostu pytaj :*
Miłego dnia,
Marta
Dobrze,że tu trafiłam. Przymierzam się do stworzenia swojej pierwszej makramy. Goła ściana w przedpokoju aż się o nią prosi
Mam nadzieję, ze z pomocą mojego bloga uda się wypleść makramę 🙂
Pozdrawiam!