Strona główna Styl życia Siła pasji, czyli relacja z Meetblogin 2019

Siła pasji, czyli relacja z Meetblogin 2019

by Marta

Opowiem Wam jak wyglądało spotkanie blogerów wnętrzarskich, które odbyło się w miniony weekend. Ta relacja z Meetblogin 2019 na pewno Was zainspiruje! To będzie historia o pasji, ale przede wszystkim o sile, jaką ona może wywierać na Wasze życie.

Miałam przyjemność uczestniczyć w Meetblogin już po raz trzeci! To spotkanie, które do tej pory odbywało się w Łodzi. Tegoroczna edycja, z różnych powodów losowych, odbyła się w zupełnie odświeżonej formule. Organizatorka, czyli inspirująca Ula, autorka bloga Interiors design, zaprosiła nas do urokliwego miejsca, jakim niewątpliwie jest Sophie Country House. Dzięki tak pięknym okolicznościom przyrody, panował wśród uczestników letni nastrój. Te trzy dni były intensywne w naukę, inspiracje, rozmowy, ale przede wszystkim były przyjemną odskocznią od zapracowanej codzienności.

Wszystkie zdjęcia, które Wam przedstawiam w tym wpisie, są autorstwa zdolnej Karoliny z Kaboompics. Przyznajcie, że są piękne i klimatyczne. Zobaczcie, jak partnerzy wydarzenia zaaranżowali dla nas przestrzeń:

Na początek opowiem Wam pokrótce o tym, co za każdym razem podoba mi się najbardziej na Meetblogin, czyli o… warsztatach!

Dziewczyny z bloga Pani to potrafi wraz z marką Markslojd, zaprosiły nas do tworzenia ramek wspomnień. Jak się możecie domyśleć, dość szybko wpadłam na pomysł wyplecenia makramy. Stworzyłam prosty wzór z różowego sznurka. Ramki, które ozdobiłyśmy według własnych pomysłów, mają zatopiony na ich odwrocie LED, więc tylko wyobraźcie sobie jak magicznie wyglądają zamontowane w nich dekoracje, zdjęcia czy też inne, ważne dla Was przedmioty.

Warto wspomnieć również o warsztatach z marką Barlinek, gdzie tworzyłyśmy z drewna proste lampki stołowe/nocne. Dowiedziałam się kilku nowych rzeczy o obróbce drewna, które potem zastosowałyśmy w praktyce. Udało mi się również samodzielnie podłączyć oprawkę z kablem, z czego byłam nad wyraz dumna 😉

Kolejnym fajnym punktem programu, było tworzenie moodboardów razem z marką meble Wójcik. Zabawa z kolorami i inspiracjami jest zawsze odkrywcza! Jeśli jesteście na etapie urządzania swoich wnętrz – polecam spróbować.

Marka Toptexil zorganizowała dla nas warsztaty, które okazały się pożyteczną przyjemnością. Uszyłyśmy przepiękne sofy, które są zarazem skrytkami dla chusteczek! Powstały małe cuda, każdy w innym stylu. Ja oczywiście zdecydowałam się na motyw kwiecisty 😉

Dawno nie trzymałam w dłoni igły z nitką, ale muszę przyznać, że nastrój podczas warsztatów twórczo sprzyjał i odkryłam po raz pierwszy w życiu – przyjemność z szycia.

Równie przyjemne, były mini warsztaty z marką We Love Candles. To była sensualna podróż zapachowa, czyli coś, co tygryski lubią najbardziej. Ja przecież kocham świece w każdej postaci! A na warsztatach uczyłam się sztuki palenia wosków sojowych i poznałam kilka tricków, których byłam wcześniej zupełnie nieświadoma… 🙂

Warto wspomnieć jeszcze o warsztatach z autorką bloga Zoyka Home oraz marką Belldeco, gdzie miałyśmy szansę twórczo się wyszaleć i zaaranżować boho stylizacje. Na moim Instagramie pokazywałam Wam naszą gotową aranżację 🙂

Jednak nie samą pracą rąk człowiek żyje…

Meetblogin to nie tylko warsztaty! To też szansa na długie rozmowy i ciekawe spotkania. Jak zwykle, ogromną przyjemnością było wysłuchać wykładu Dagmary Jakubczak, która jest historykiem sztuki. Ta kobieta jest chodzącym wulkanem energii. Uwierzcie, że opowieść o grzejnikach może być niesamowicie fascynująca! 🙂


Design ukryty w grzejniku – wykład Dagmary Jakubczak / Purmo

Przez całe 3 dni Meetblogin 2019, miałyśmy szansę na dużo nauki w blogowej dziedzinie. Nie wiem czy dla Was to może być ciekawe, ale prowadzenie strony na Facebooku czy też odpowiednie “parametry” na Instagramie są moim chlebem poprzednim. Dlatego to, co najbardziej lubię podczas takich wydarzeń, to wymiana doświadczeń! Mogę bez przerwy rozmawiać o blogowym świecie, jednak w szarej codzienności nie mam za bardzo z kim się dzielić moimi wnioskami czy pomysłami.

Spędziłyśmy wspólnie trzy dni, więc czasu na rozmowy było naprawdę dużo. Do tego ta letnia atmosfera, sprzyjała łapaniu wiedzy, ale i… nawiązywaniu relacji 🙂 Tym bardziej, że wieczorami jadłyśmy uroczyste kolacje w plenerze. Drugiego dnia, mogłyśmy świętować razem z marką Rosenthal, trzydzieste urodziny (w Polsce). Zostałyśmy uraczone lampkami Prosecco, tortem bezowym, ale i pianistą, który swoją grą akompaniował nasz wieczór!

Szczerze mówiąc, to mogłabym jeszcze długo opowiadać Wam o szczegółach całego wydarzenia. Tylko wyobraźcie sobie, że spędzacie aktywne trzy dni, w zacisznym miejscu, robiąc to, co kochacie. A do tego w otoczeniu sympatycznych ludzi, ciepłych promieni słońca oraz pysznego jedzenia…

Gdy wracałyśmy do domu z Meetblogin, spotkała nas po drodze letnia burza.

Z przyjemnością przyjęłyśmy chłód i deszcz, ponieważ całe trzy dni, słońce opiekało nas na chrupiące skórki. Gdy w końcu dotarłam zmęczona do domu, słońce wyjrzało znów zza chmur, ale tym razem zamiast spiekać, przyjemnie grzało. Gdy tylko otworzyłam drzwi samochodu, usłyszałam tupot małych nóżek, które biegły w moim kierunku. Kochane rączki oplotły moją szyję….

I teraz, gdy przygotowuję dla Was tą relację, zalewa mnie fala nostalgii i wzruszenia. Bo myślę o tym punkcie, w którym jestem teraz, ale też o tym, w którym byłam, jako mama niemowlaka… Nasz synek ma trzy i pół roku. I od kiedy jest z nami, tak wiele zmieniło się w moim życiu… Z ziarenka pasji, które wykiełkowało przy zakładaniu bloga, powstała firma, a wraz z nią nowe perspektywy. Przypominam sobie jak przez mgłę, jak kiedyś narzekałam na wieczne zmęczenie… Dziś nie mogę narzekać na brak pracy, więc często pocieram zmęczone oczy, ale.. z wypiekami na twarzy!

Wiem, że często Wam to powtarzam, ale gdy się z Wami spotykam podczas różnych wydarzeń – Wy też to widzicie 😉 Mogę bez przerwy rozmawiać o blogowaniu, o makramie, o wnętrzach… Mam ogromną chęć do nauki i cały czas stawiam sobie wysoko poprzeczki. Cały czas czuję, że to co robię, to za mało. Każdego dnia staram się o więcej i więcej. Wyplatanie, tworzenie zdjęć, prowadzenie bloga, sklepów internetowych czy też social media – jest sporo tematów do ogarniania… Ale każdego dnia wstaję z uśmiechem! 🙂



Dobrze jest znaleźć sobie hobby, które tak człowieka wciąga, i sprawia, że z radością czeka się na kolejny tydzień, zamiast ponuro liczyć dni.


—Cecelia Ahern
Podsumowując całą relację z Meetblogin:

Jeśli na swojej drodze spotykacie ludzi z pasją, znajdujecie coś, co Was fascynuje – to łapcie się tego i czerpcie pełnymi garściami! W naszym dzisiejszym świecie panuje zbyt dużo narzekania, zaborczości i potrzeb. A życie jest naprawdę proste, choć krótkie – więc łapcie wszystko to, co dobre Was spotyka. A uwierzcie mi, że wybierając ścieżkę pasji, niekoniecznie zajdziecie daleko, ale za to pełni radości i szczęścia.

Ja od kiedy wdrażam to do mojego życia, dzieje się magia! 😉 A teraz kończę swój filozoficzny wywód i mam nadzieję, że i tym razem – zostawiam Was zainspirowanych.

TE WPISY MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Skomentuj

dwadzieścia − 2 =