Dziś mam dla Was inspirację na lampę sufitową wykonaną ze starego abażuru. Przy użyciu sznurka wędliniarskiego oraz z wykorzystaniem dwóch podstawowych splotów makramy, powstał oryginalny klosz w stylu boho. Oh, jak pięknie rozprasza światło! 💚
Dzisiejszy pomysł DIY może wydawać się skomplikowany, ale daję moje słowo – jest naprawdę prosty! Nasza poprzednia lampa w sypialni, najzwyczajniej w świecie już mi się znudziła… Nie wiem czy Wy też tak macie, ale ja wciąż mam potrzebę wprowadzania zmian i ulepszeń w domu. Skończę jedno, to zabieram się za 3 nowe projekty.
Bez końca coś przestawiam i na nowo organizuję. No po prostu lubię tak! 😉
Poprzedni klosz, czyli designerską lampę za grosze – stworzyłam sama (no może z małą pomocą męża… 😋). Ale od tego czasu tak wiele zmieniło się w moim wnętrzarskim życiu. Przede wszystkim, zakochałam się w sznurkach, frędzlach i tego typu, dla wielu – mało praktycznych dodatkach. Mój pierwszy abażur z wykorzystaniem makramy, zrobiłam we wrześniu zeszłego roku. Od tego czasu, przewinęło się przez moje ręce dziesięć kolejnych konstrukcji i z każdą następną nabierałam wprawy i doświadczenia. Tak więc, gdy na początku roku spojrzałam na wynik pierwszego podejścia, oniemiałam… Bo popełniłam mnóstwo błędów i zrobiłam wszystko źle!
Dla sentymentu i odzwierciedlenia porażki, poniżej zdjęcie mojego pierwszego starcia z abażurem (choć, przez długi czas byłam bardzo dumna z efektu):
A dla przypomnienia, przed tą pierwszą metamorfozą – abażur wyglądał tak:
Tak więc, gdy zdałam sobie sprawę z moich makramowych błędów – postanowiłam na nowo zmierzyć się z tematem i… pocięłam sznurki:
Wykorzystałam górny element konstrukcji. Natomiast dolna obręcz zapewne posłuży mi przy tworzeniu łapacza snów czy też innej dekoracji. W Castoramie kupiłam łańcuch dekoracyjny, który za pomocą kombinerek podzieliłam na 3 równe części.
Następnie, przy użyciu kombinerek – zamontowałam konstrukcję abażuru na łańcuchu:
Przy tworzeniu boho lampy, skorzystałam ze sznurka wędliniarskiego. To bardzo wdzięczny materiał, ponieważ za kilka złotych można kupić kilkaset metrów tego materiału! Przy wykorzystaniu podstawowych węzłów makramy, zamocowałam pierwszą warstwę na konstrukcji abażuru:
Następnie stworzyłam prosty wzór z użyciem węzła tkackiego. Pamiętajcie, że w grupie Pasjonaci makramy, powoli wdrażam makramowe lekcje. Znajdziecie je również TUTAJ. I zapewniam Was, że wzór, który zastosowałam w lampie – to przyjemne podstawy 😉
Pomiędzy łańcuchami, rozwiesiłam dodatkowe sznurki, które stworzyły mi podstawę dla drugiej warstwy sznurka. Gdy montaż materiału był zakończony, pozostało odpowiednie docięcie. Zależało mi na „postrzępionych” końcówkach:
A później, została już rzecz przyjemna, czyli montaż abażuru, małe poprawki i cieszenie się efektem końcowym:
A tak lampa rozprasza światło wieczorami:
Wykorzystanie makramy funkcjonalnie najbardziej mnie kręci! Lampa w stylu boho wyszła z pazurem i zupełnie nieidealnie, czyli właśnie tak, jak miało być 😉 A materiały do wykonania tej lampy kosztowały mnie około 18 złotych 😊